Wyszukiwarka
Logowanie
   Pamiętaj mnie
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Toshikazu Kawaguchi - Zanim się pożegnamy

Toshikazu Kawaguchi - Zanim się pożegnamy

Informacje o książce

dots Tytuł: Zanim się pożegnamy (さよならも言えないうちに)
dots Autor: Toshikazu Kawaguchi (川口俊和)
dots Ilość stron: 192
dots Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja
dots Rok wydania: 2023
dots Cena: 49,90 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 65/100


Historie o pożegnaniach, rozstaniach i magicznej kawiarni Funiculi Funicula, którą otacza aura tajemnicy. Jej bywalcy doskonale wiedzą o niezwykłych podróżach w czasie, które odbywają się dzięki podawanej tu kawie. Aby przenieść się do przeszłości, trzeba podjąć ryzyko i trzymać się ścisłych zasad. Najważniejsza z nich to konieczność powrotu do teraźniejszości, zanim wystygnie kawa.

Nie od dziś za swego rodzaju niespisane prawo kinematografii uważa się tezę, iż sequel nie dorównuje pierwowzoru. Oczywiście są przypadki przeczące prawdziwości owego przekonania, lecz wprowadzenie kwantyfikatorów w rodzaju „zdecydowana większość” i „z reguły” pozwala sformułować zdanie, którego prawdziwość trudno zanegować. Nawet jednak oczywiste porażki często nie zrażają przed kreacją kolejnych i kolejnych odsłon serii. Owo prawidło tyczy się również książek.

Przy okazji recenzowania „Zanim wyblakną wspomnienia” nie kryłem się z przekonaniem, iż autorski pomysł japońskiego pisarza zaczyna się wyradzać, a właściwie zaczyna już przypominać gonienie własnego ogona. Pełen zrozumienia dla marketingowych zależności z pewnym zaskoczeniem przyjąłem jednak fakt powstania jeszcze jednej części. A nawet fakt, że niespecjalnie irytowałem się podczas jej lektury.

Toshikazu Kawaguchi   Zanim sie pozegnamy 164539,1


Nade wszystko trzeba jednak powściągnąć nawyki logicznego myślenia, poszukiwania prawdopodobieństwa (psychologicznego) w każdej myśli i koncepcie. Pomimo dość niespektakularnego anturażu cyklu warto nie zapominać, że mamy do czynienia z fantastyką. Może odrobinę silącą się na jakąś wewnętrzną koherencję, lecz jednak wciąż bez pretensji do bycia traktowaną serio.

Najsłabszymi fragmentami omawianej powieści są te, gdy autor próbuje być nieco bardziej „serio”, próbować „ucywilizować” swój świat i wprowadzić go w jakieś (pseudo)ramy (pseudo)naukowości. Zdecydowanie lepiej wychodzi mu budowanie klimatu, rozbudzanie nawet nie uczuć, co po prostu emocji. Nawet nieco przystygła kawa, lecz zaparzona z sercem może pozostawić przyjemniejszy posmak na wargach i języku.

„Zanim się pożegnamy” w istocie mogłoby stanowić pożegnanie, tak by nie wyrodzić się w coś już zupełnie niestrawnego i kalającego co przyjemniejsze wspomnienia obcowania z prozą Japończyka. Nie byłaby to aż takie nieprzyjemna reminiscencja…


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artyku na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow