Miasto przemierza zrujnowany świat po torach, które trzeba stale przed nim układać, a następnie usuwać. Jeżeli się zatrzyma, zostanie w tyle za „optimum” i wpadnie w miażdżące pole grawitacyjne. Brak postępu oznacza śmierć.
Rządzący miastem starają się, żeby mieszkańcy nie zdawali sobie z tego sprawy. Jednak kurcząca się populacja staje się niespokojna. A przywódcy wiedzą, że miasto coraz bardziej zwalnia.
Zaliczam się do osób, które lubując się konceptem podróży dostrzegają ich atrakcyjność między innymi w możliwości ich późniejszej kompletacji „gdzieś zupełnie na uboczu”, w miejscu stanowiącym uosobienie domatorstwa, tzw. domowych pieleszy. Myśl o pozostawaniu w ciągłym ruchu, niemożność zatrzymania się, zwłaszcza na dłużej, wzbudza u mnie gęsią skórkę. Niestety taki jest los głównego bohatera
„Odwróconego świata”.
Akcja książki rozgrywa się w świecie o niby znajomej konstrukcji, a która bardzo szybko okazuje się kompletnym zaprzeczeniem naszych codziennych intuicji i doświadczeń. Jest to tym bardziej niepokojące doznanie z uwagi na dysonans między doświadczeniem i ukształtowanymi w oparciu o nie intuicjami, a mijanymi grupami ludności, jakby niedostrzegającymi problemu.
Koncept danej książki jest w istocie bardziej nieoczywisty, niźli to początkowo się zdaje, albowiem okazuje się, iż mamy do czynienia z matematycznymi wariacjami, sytuacją świata, który rządzi się znanymi nam matematycznymi regułami, tylko nie tymi, do których przywykliśmy. Czyni to całość nieco abstrakcyjną, lecz jakże ożywczą.
Autor jednak na tym nie poprzestaje, wplatając w osnowę kolejne i kolejne wątki. Czasami można jednak zadać sobie pytanie, czy nie przeszarżował w ich nagromadzeniu, wiele pozostawiając domysłom czytelnika, jak i jego dalszym refleksjom po zakończeniu lektury.
„Odwrócony świat” to przykład literatury, która zdecydowanie zasługuje na miano fikcji o charakterze naukowej. Nie jest to pozycja futurologiczna, lecz nakazująca zmienić sposób myślenia, nakazując odrzucenie przyzwyczajeń i udanie się na niezbadane przestrzenie abstrakcji.
|
| Autor: Klemens
|
|
|
|
|
Tytuł :
