Wyszukiwarka
Logowanie
   Pamiętaj mnie
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Brandon Sanderson - Wiatr i Prawda. Część pierwsza Tomu V

Brandon Sanderson - Wiatr i Prawda. Część pierwsza Tomu V

Informacje o książce

dots Tytuł : Wiatr i Prawda. Część pierwsza Tomu V (Wind and Truth)
dots Autor: Brandon Sanderson
dots Ilość stron: 688
dots Wydawnictwo: Mag
dots Rok wydania: 2025
dots Cena: 75 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 65/100


Dalinar Kholin rzucił wyzwanie złemu bogu Odium, zaś uzgodniony przez nich pojedynek czempionów ma zadecydować o przyszłości Rosharu. Świetlistym Rycerzom zostało zaledwie dziesięć dni na przygotowania – a niespodziewane wstąpienie przebiegłego i bezwzględnego Taravangiana, który zajął miejsce poprzedniego Odium, wprowadziło chaos w ich planach.

Na całym świecie trwają walki – Adolin walczy w Azirze, Sigzil i Venli na Strzaskanych Równinach, a Jasnah w Thaylenah. Były skrytobójca Szeth musi zaś oczyścić swoją ojczyznę, Shinovar, z mrocznych wpływów jednego z Niestworzonych. Towarzyszy mu Kaladin, którego czeka nowe wyzwanie – pomóc Szethowi pokonać własne demony…


Nie ukrywam, że bardzo podobały mi się Sandersonowe „skoki w bok", przejawiające się poszerzeniem uniwersum cosmere o zupełnie nowe światy, przypominające o skali wyobraźni amerykańskiego pisarza, jego niebanalności konceptualnej. Z tyłu głowy przez cały czas jednak dręczyła mnie myśl, czy aby nie świadczą one o zamiarze porzucenia Archiwum Burzowego Światła, niezdolności zmierzenia się z magnum opus, jego dokończenia. I wtedy na rynku zadebiutowała pierwsza część „Wiatru i Prawdy”.

Przyznaję, iż miałem problem z ponownym wdrożeniem się w opowieść, odstęp czasowy zatarł bowiem w pamięci wiele informacji. Oczywiście z odsieczą pośpieszyły internetowe tezaurusy i ściągawki, co i polecam pozostałym czytelnikom (o ile nie są świeżo po lekturze poprzednich części).

Sanderson Wiat1 091051,1


Z drugiej strony po lekturze pierwszych dwustu stron doszedłem do wniosku, że nie był to zabieg konieczny, albowiem z pamięci wydobywały się i tak poszczególne fragmenty, a to z uwagi na niespieszne tempo akcji. Autor raczej skupia się na rozważaniach postaci niźli spiętrzeniu tempa i wydarzeń.

W pewnym momencie owa maniera okazuje się jednak cokolwiek irytująca, by nie wyrazić się dosadniej. Amerykanin co prawda często zwykł sięgać po bardziej nastrojowe sceny, swego rodzaju przystanki, służące kreacji uniwersum, jak i oswojeniem z nim czytelnika, a także wprowadzeniu nowych i nowych wątków. Pytanie brzmi - czy Archiwum Burzowego Światła naprawdę wymaga kolejnych intryg?

„Wiatr i Prawda. Część pierwsza Tomu V” to rzadki przypadek prozy Brandona Sandersona, która wzbudziła u mnie więcej irytacji niźli zachwytu. Czasami czułem się traktowany jak widz stereotypowej brazylijskiej telenoweli, jest bowiem czymś niezwykłym, że pomimo niemal 700 stron tak mało umieszczono na nich wydarzeń, które wzbudziłyby jakieś emocje i zapadłyby na dłużej w pamięć.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artyku na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow